Minimalizm jest nadal niezwykle popularnym stylem wnętrzarskim i nie bez powodu. Ale każda waga ma swoją przeciwwagę i dyskretne uroki minimalizmu znalazły swoją w eklektycznym niby-chaosie maksymalizmu. 

Znudziły Cię białe ściany, przytłumiona kolorystyka i czyste linie? Czujesz trudną do opanowania potrzebę ustawienia czegoś na tej prawie-pustej półce? Brakuje Ci koloru, dynamizmu i energii? Minimalizm wydaje Ci się chłodny i jakby nawet trochę… nudny?

Cel minimalizmu to między innymi pozbycie się nadmiaru przedmiotów i używanie tylko tego, czego potrzebujesz. Maksymalizm polega zaś na stworzeniu wnętrza bogatego w kolory, kształty i tekstury, niekoniecznie ‘’potrzebne’’, ale za to pełne życia i energii. Słowem kluczowym jest tu ‘’przesada’’ ale nie chodzi o mieszkanie w zapchanych pomieszczeniach pełnych gratów. 

Maksymalizm to styl bardzo osobisty

Odmiennie niż projekty minimalistyczne, które z samej swojej natury mają bardzo uniwersalny, wręcz ponadczasowy i podkulturowy charakter z łatwo rozpoznawalnymi cechami, maksymalizm odwołuje się do Twoich osobistych unikatowych gustów i specyficznych wspomnień. Jedno wnętrze minimalistyczne można czasem wymienić na inne, zaś wnętrza maksymalistyczne mają znacznie bardziej indywidualny charakter. Każde takie wnętrze opowiada pewnego rodzaju historię o ludziach, które je zamieszkują. Ten styl projektowania pozwoli ci wyrazić Twoja osobowość i unikatowe doświadczenia o wiele łatwiej niż działoby się to w minimalistycznej przestrzeni. 

Najważniejsze cechy maksymalistycznych wnętrz

⇒ Wykorzystanie warstw, na podłodze, na meblach, a nawet na ścianach. 

⇒ Bogate wzory tapicerki, tapet, zasłon czy dywanów: kwiatowe, geometryczne, zoologiczne. 

⇒ Bogate, odważne kolory.

⇒ Unikatowe elementy centralne skupiające uwagę w każdym pomieszczeniu. 

Odważne kombinacje tekstur i kolorów.

⇒ Liczne przedmioty o roli głownie dekoracyjnej –obrazy, grafiki, rzeźby, książki.  

⇒ Eklektyzm do kwadratu, czyli łączenie stylów, na przykład klasycznego, eklektycznego czy bohemy. 

Jak to zrobić by jednak przesadnie nie przesadzić?

Jeżeli obawiasz się przesadnej przesady nawet kreując styl, który na przesadzie stoi, zacznij od mniej drastycznych zmian:

Dodaj koloru – poduszki, narzuty, drobniejsze meble, a także elementy dekoracyjne mogą tu się najlepiej sprawdzić.

Dodaj wzorów – możesz wykorzystać te same elementy, a także kupić atrakcyjny dywan łączący bogate wzory i kolory, na przykład perski. 

Dodaj tekstur – bogate, luksusowe materiały 

Wyeksponuj pamiątki i przedmioty o wartości sentymentalnej. Kolekcja mnóstwa zdjęć na ścianie? Bibeloty w dużej grupie na półce nad kominkiem? Stos książek ułożonych od największej do najmniejszej? Gęsta i rozwichrzona roślina doniczkowa z kolorowymi liśćmi lub kwiatami? Wszystkie te elementy dodają maksymalistycznych smaczków bez tworzenia wrażenia zagraconego lamusa. 

Chcesz zbudować w pełni maksymalistyczne wnętrze?

Zadbaj o motyw przewodni. Maksymalizm to nie bałagan. Wybierz kolor lub wzór, który szczególnie do Ciebie przemawia, i zbuduj cały projekt na jego kanwie. 

Wykorzystaj tapetę z odważnym wzorem a nawet mural by stworzyć bazę dla maksymalistycznego wnętrza. Nawet na suficie. 

Przede wszystkim zaś – dobrze się baw! Minimalizm jest spokojny, zrelaksowany, ale poważny. Styl tradycyjny – trochę napuszony. Maksymalizm nie traktuje niczego super-serio, a raczej tworzy spektakl wzorów, kształtów, kolorów i emocji wyrażających osobowość i gusta mieszkańców danego domu.