Kupowanie mebli może okazać stresującym i kosztownym procesem. O ile nie chcesz skończyć z meblami, które "się nie sprawdzają", w pokoju, w którym nie czujesz się szczęśliwy, trzymaj się z dala od pułapek, które mogą kosztować dużo pieniędzy, czasu i stresu.

To nie musi być trudne: nasz przewodnik pomoże Ci podjąć dobre meblowe decyzje, uczynić życie wygodniejszym, a dom piękniejszym - pod warunkiem, że unikniesz tych błędów. 

1. To się nie mieści!

Zmierz, pomierz, a potem wymierz jeszcze raz. Zwłaszcza przy zakupie większych mebli, poprawne pomiary są bardzo ważne. I nie chodzi tylko o pewność, że sofa wpasuje się w wyznaczoną jej przestrzeń na podłodze. Może zmieści się w planowanym wnętrzu, ale czy przejdzie przez drzwi pokoju? A co z głównymi drzwiami, wąską częścią korytarza lub ciasnym zakrętem po drodze?

Jeśli mieszkasz w mieszkaniu lub kupujesz meble do pomieszczeń na wyższych piętrach, upewnij się, że da się je przetransportować na górę: klatki schodowe, szczególnie w domkach szeregowych lub zaadaptowanych na mieszkania, bywają prawdziwym wąskim gardłem. W bloku zaś, winda może nie pomieścić twojego nowego zakupu - czy będziesz w stanie zataszczyć mebel na ósme piętro?

W razie wątpliwości sprawdź wszystkie wymiary, nie tylko ten najdłuższy, i pamiętaj, by zostawić trochę miejsca dla osób niosących mebel. Czasami lepszym rozwiązaniem będą płasko pakowane meble do samodzielnego montażu, lub takie, które można rozebrać i ponownie zmontować.

2. Ignorowanie skali i przestrzeni

Jak już mówimy o pomiarach: zastanów się nie tylko czy mebel się zmieści, ale także, ile miejsca potrzebujesz wokół niego? Dosuwanie kanap i foteli do samej ściany nie jest najlepszym rozwiązaniem, nie chcesz też by ludzie musieli przeciskać się między zbyt ciasno upakowanymi meblami. Idealnie, potrzebujemy około 45 cm pomiędzy stolikiem okolicznościowym a kanapą, co najmniej 80-90 cm między meblami by łatwo przejść i 1,20 m dla krzeseł przy stole, aby można je było łatwo odsunąć.

Rozmiary to nie tylko kwestia praktyczna: duży mebel, który świetnie wygląda w salonie firmowym, może przytłoczyć skromniejszy pokój i wszystko, co się w nim znajduje. Jeśli kupujesz duży i drogi mebel, zaznacz jego zarys na podłodze używając taśmy maskującej lub pełnowymiarowej ''makiety'' z papieru. W ten sposób łatwiej będzie Ci wyobrazić sobie, jak przedmiot wpasuje się w przestrzeń pokoju.

Choć zbyt duże meble mogą przytłaczać, natłok małych elementów zaśmieci i ‘’zapcha” wnętrze. Zbyt mały dywan sprawi, że pokój będzie wyglądać na mniejszy niż jest, a jeden mały obrazek na dużej powierzchni ściany będzie wyglądał smutno i samotnie. 

Zastanów się, jak się pokój będzie funkcjonować jako całość i postaraj się zachować właściwe proporcje, różnicując nieco skalę, aby uniknąć monotonii - wszystkie meble tej samej wysokości też nie wyglądają zbyt dobrze. 

3) Ignorowanie Twojego stylu życia

Magazyny poświęcone architekturze wnętrz, Pinterest i katalogi to świetna inspiracja, ale nie daj się kompletnie oczarować cudzym aranżacjom i projektom.

Zawsze zadawaj sobie pytanie "Jak JA będę używać tego mebla?" "Do czego będzie służył?" "Czy wykona zadania, do których jest przeznaczony?" "A co z moją sytuacją rodzinną?"

Wiele mebli, które świetnie wyglądają w teorii, może zupełnie nie sprawdzić się w praktyce. Szklany stolik okolicznościowy wygląda elegancko i nowocześnie, ale jeśli planujesz powiększenie rodziny, twarde krawędzie stworzą zagrożenie, a lśniąca powierzchnia uwydatni każde dotknięcie lepkich paluszków. Delikatne biureczko okaże się prawdziwym utrapieniem, jeśli często potrzebujesz miejsca, aby rozłożyć papiery. Głęboka, mięciutka, niska sofa może wymagać dodatku w postaci twardszego, wyższego fotela, jeśli często odwiedza Cię krewny cierpiący na artretyzm, a niskie łóżko typu futon, idealne dla nastolatków, nie sprawdzi się już tak dobrze w pokoju gościnnym wykorzystywanym przez gości w bardziej zaawansowanym wieku.

To samo dotyczy super-aktualnych trendów: rozmaite nowalijki, odważne pomysły i niekonwencjonalne aranżacje mogą robić niesamowite wrażenie na pierwszy rzut oka, ale wyobraź sobie patrzenie na nie codziennie, przez co najmniej kilka lat. Czy po pięciu latach nadal będziesz dobrze się czuć z tym już nie tak modnym meblem? Jeśli nie masz pewności, lepiej zainwestować w bardziej klasyczny model.

4) Zakupy pod wpływem impulsu

Czy zakochałeś się od pierwszego wejrzenia we wspaniałym meblu, który dopiero co spotkałeś? Czy po prostu MUSISZ go mieć, zaraz natychmiast? Zastopuj. Daj sobie trochę czasu na przemyślenie sprawy, zastanów się, czy pasuje do stylu i nastroju Twojego wnętrza, a także do Twojego stylu życia (patrz punkt 3 powyżej).

Spontaniczny zakup to ryzyko kosztownej pomyłki. Prześpij się z pomysłem, sprawdź wymiary, kolory, materiały - i co najważniejsze, wyobraź sobie ten mebel w Twoim domu. Wciąż zakochany? Kupuj!

Jest też inny rodzaj kupowania pod wpływem impulsu: po wielu godzinach szukania, po prostu poddajemy się i wybieramy coś co "się nada". Nie rób tego. Perfekcja nie istnieje, ale wybranie czegoś, co ledwo-co-wystarczy to błąd, z którego konsekwencjami będziesz musieć mieszkać przez miesiące a nawet lata -- nie warto. 

5) Zapomniana konserwacja

Ten powszechny błąd związany jest z wspomnianym powyżej wątkiem stylu życia. Jasna lub włochata tapicerka; naturalne drewno z pięknym blaskiem, ale niezdolne do poradzenia sobie z rozlaną wodą; wykończenie na wysoki połysk, na którym widoczny będzie każdy odcisk palca; materiały wymagające specjalistycznego czyszczenia w pokoju rodzinnym...

Spójrz realistycznie na przyszły sposób użytkowania mebli, a także na własną gotowość do czyszczenia, opłacania profesjonalnej konserwacji i Twoje zdolności do trzymania zwierząt domowych czy usmarowanych czekoladą małych dzieci z dala od cennej sofy pokrytej aksamitem w odcieniu kości słoniowej.

6) Kupowanie wszystkiego na raz

Wszyscy chyba tego doświadczyliśmy: pusta przestrzeń, która wymaga wypełnienia, albo ten moment, w którym naprawdę nie możesz już patrzeć na swoje stare rzeczy i chcesz wymienić wszystko NA JUŻ. Pomysł kupienia wszystkiego na raz kusi wizją pokoju zaaranżowanego do perfekcji, za jednym zamachem.

Ale to także błąd i może skończyć się nie tylko przekroczeniem budżetu, ale i stworzeniem wnętrza pozbawionego charakteru, które ani nie sprawdza się dla Ciebie i Twojej rodziny, ani nie odzwierciedla twojej osobowości.

Kupowanie mebli to proces, a najlepsze wnętrza rozwijają się niejako naturalnie, w miarę upływu czasu. Nie oznacza to przypadkowych zakupów pod wpływem impulsu: planowanie aranżacji o spójnym klimacie jest ważne, aby uniknąć bałaganu i nieprzyjemnych zgrzytów w estetyce.

Zacznij od dużego elementu: kanapy, stołu, czy łóżka; zaprojektuj atrakcyjną ścianę z dziełami sztuki czy ciekawą kolorystyką, lub wybierz kominek i jego obudowę. Każde spójne wnętrze wymaga punktu centralnego, swego rodzaju ogniska. Kiedy już znajdziesz to ognisko, buduj wokół niego, wybierając mniejsze meble, akcesoria, i udoskonalenia. W ten sposób stworzysz pokój, który wygląda dobrze, ma dobry klimat i sprawdza się -- dla Ciebie i Twojej rodziny.

7) Wszędzie wszystko to samo

Pragnienie posiadania pokoju w pełni umeblowanego za jednym zamachem może prowadzić do kolejnego błędu: zakupu wszystkich mebli, a czasem i akcesoriów, w zestawie. Takie zestawy mogą świetnie wyglądać w salonie meblowym czy katalogu, ale w prawdziwym życiu wnętrza ''z zestawu" są bezduszne i nieciekawe. Koordynacja jest pożądana, zestawy spod sztancy -- nie. Łóżko, szafka nocna i komoda w dokładnie tym samym stylu? Efekt będzie nudny i pozbawiony życia. 

Zakup zestawu może się dobrze opłacać finansowo, więc skorzystanie z takiej oferty jest kuszące. I nie trzeba nawet rezygnować z oszczędności - po prostu podziel zestaw i wykorzystaj meble w różnych pomieszczeniach.

8) Malowanie na początek

O wiele łatwiej - i prawie na pewno taniej - jest znaleźć farbę, która będzie pasować do wybranych mebli (np. kanapy w specyficznym odcieniu niebieskiego), niż znaleźć meble, które będą kolorystycznie pasować do wcześniej pomalowanych ścian. Zacznij od największych zakupów, a farby i akcesoria wybierz później.

9) Poświęcenie użyteczności i komfortu dla estetyki

Niezależnie od tego, jak świetnie wygląda mebel, pamiętaj, że będziesz musiała z nim (i często na nim) żyć przez wiele lat. Kanapa, krzesła lub stół to nie para niewygodnych 10-centymetrowych szpilek, które można przecierpieć przy specjalnej okazji - w przypadku mebli, komfort powinien być priorytetem.

10) Poświęcenie jakości dla niskiej ceny

Trzymanie się w ramach sensownego budżetu jest bardzo wskazane (jeśli zastosujesz się do wskazówki numer 6 powyżej, nie będzie to trudne), ale "tanio" niekoniecznie wskazuje na dobrą relację wartości do ceny.

Bardzo tanie meble są często kiepsko wykonane z materiałów o niskiej jakości, a to, co zaoszczędzisz teraz, będziesz musieć potem wydać na naprawy lub przedwczesną wymianę. Nie każdy zakup musi być robiony z myślą o dziedziczeniu przez przyszłe pokolenia, ale warto poświęcić trochę czasu i wysiłku na znalezienie mebli najlepszej jakości, na jaką możemy sobie pozwolić. Warto poszukać mebli budowanych na porządnie skręconych ramach z litego drewna, tapicerki mniej podatnej na plamy lub blaknięcie pod wpływem światła, czy przyzwoitej jakości prowadnic i zawiasów.